Wednesday, 5 March 2014

Szarpaniec albo huk

Jeszcze jeden przepis z mojego domowego zeszytu. U mnie zawsze piekło się dużą blachę tego ciasta z dżemem wiśniowym i porzeczkowym. Wszyscy się nim zajadali i, niezależnie od ilości, znikało w mgnieniu oka :) 
Ostatni raz jadłam je parę lat temu więc uznałam, że skoro ostatnio powracałam do smaków mojego dzieciństwa, warto byłoby upiec Szarpańca. Kiedy upiekłam ciasto nawet z połowy normalnej porcji okazało się, że jest go trochę za dużo na dwie osoby, ale nie ma tego złego... w pracy ucieszyli się z porcji słodkości :D