Dni stają się coraz cieplejsze, więc nadszedł czas na pierwszą próbę wyrobu domowych lodów.
Zaczęłam od sorbetu mangowego z limonką.
2 limonki
1 mango
1 i 1/2 łyżeczki żelatyny w proszku
2 białka
1 łyżka cukru pudru
Limonki myjemy pod gorącą wodą, wycieramy do sucha. Zostawiamy parę twistów do dekoracji. Wyciskamy sok z owoców. Do 3 łyżek soku wsypujemy żelatynę, mieszamy i odstawiamy, żeby zmiękła. Mango obieramy kroimy w kostkę i miksujemy w blenderze z 2 łyżkami soku z limonki. Żelatynę rozpuszczamy w kąpieli wodnej i mieszamy z owocami. Białka ubijamy z cukrem. Wszystko razem mieszamy, wykładamy do płaskiego pojemnika i chowamy do zamrażalnika na 4-5 godzin.
Najlepiej podawać jak trochę odtają- smak mango jest wtedy bardziej wyczuwalny :)
Aha, ja zamiast limonki dodałam 5 łyżek soku z cytryny.