Niestety moja przerwa w blogowaniu przeciągnęła się nieco dłużej niż myślałam, ale ... było warto ;] Spędziłam tydzień w Paryżu!!! ;d Wciąż jestem pod wrażeniem. Urzekło mnie to miasto, budynki, restauracje, jedzenie, no i wszystkie rynki- zwłaszcza te z jedzeniem. Nigdy w życiu nie widziałam takich stoisk z warzywami, owocami i owocami morza... mmmm... ;d I te wszystkie wina- w końcu piłam prawdziwego szampana hihihi
W każdym razie wracam do blogowania. dzisiaj moja pierwsza rolada, a już niedługo lody agrestowe ;]
Składniki
4 jajka
125 g cukru = 2 łyżki cukru
125 g mąki
1/2 łyżeczki esencji waniliowej
truskawki
Truskawki myjemy i kroimy.
Dodajemy dwie łyżki cukru i lekko ugniatamy widelcem.
Miskę stawiamy na garnku z wodą. Wsypujemy cukier.
Dodajemy jajka.
Całość miksujemy.
Ubijamy do utrzymania puszystej masy i zestawiamy z ognia.
Dodajemy mąkę i delikatnie mieszamy.
Ciasto przekładamy na płaską blachę Wyłożoną papierem do pieczenia. wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na około 8 minut- aż się zarumieni.
Wyciągamy ciasto na wcześniej przygotowany ręcznik kuchenny z wyścielonym papierem do pieczenia- posypanym cukrem.
Zdejmujemy papier do pieczenia.
Na wierzch wykładamy truskawki. Możemy nawilżyć biszkopt wodą z sokiem z cytryny.
Delikatnie zawijamy ciasto tworząc roladę.
Ciasto posypujemy cukrem pudrem i podajemy z lodami lub bitą śmietaną ;]
Zazdroszczę Ci i Paryża i rolady :)
ReplyDeleteCudownie zakręcona!
ReplyDelete