Babeczki kawowo-orzechowe

Od jakiego czasu chodził za mną jakiś deser kawowy, a że dawno już nie było babeczek... :) Stwierdziłam, że babeczki z kawą i orzechami, oblane słodką, kremową polewą z białej czekolady stanowią wspaniałe dopełnienie porannej kawy, zwłaszcza tej pitej na dworzu w ciepłe słońca.

Składniki:

280 g mąki

2 łyżeczki proszku do pieczenia

1 łyżeczka cynamonu

160 g cukru

1/4 łyżeczki soli

120 g masła

50 ml espresso ristretto (bardziej esencjonalne niż zwykła espresso)

1 torebka cukru waniliowego

2 jajka

2 "garści" orzechów, czyli jakieś 70 g

Polewa:

1 biała czekolada

1 łyżka masła

3 łyżki mleka

cukier puder

Piekarnik nagrzewamy do temperatury 200 stopni. Mąkę, proszek do pieczenia i cynamon wsypujemy do miski.

Dodajemy cukier i sól. 

W garnku roztapiamy masło, zdejmujemy z ognia i mieszamy z kawą. Odstawiamy na bok, by trochę przestygło.

Do mąki dodajmy masło, mleko, cukier wanilinowy i jajka. Całość mieszamy by uzyskać puszystą masę.

Dodajemy orzechy (posiekane lub pokruszone). Powstałą masą napełniamy 12 foremek i pieczemy w piekarniku ok. 20 minut.

Babeczki sprawdzamy patykiem czy się upiekły. Wyjmujemy z piekarnika i czekamy, aż ostygną.

W tym czasie przygotowujemy polewę. W garnku roztapiamy masło i czekoladę, dodajemy mleko. Zdejmujemy z ognia i dodajemy cukier puder, aż masa nieco zgęstnieje. Mieszamy, aż nie będzie grudek. Masę odstawiamy i czekamy aż zacznie się ścinać. Babeczki dekorujemy masą i posypujemy czekoladą. Proste, prawda?