Sunday, 20 May 2012

Zmagania makaronikowe

Po moich pierwszych (dość nieudanych) doświadczeniach z makaronikami postanowiłam poszukać wskazówek, by następnym razem te  pyszne ciasteczka wyszły mi o wiele lepiej. Tak trafiłam na stronę "Kucharnia" (http://kucharnia.blogspot.com/), na której autorka daje szereg porad na temat wypiekania makaroników. Postanowiłam się wiec do nich dostosować i przygotować kawowe makaroniki ... 

...krok po kroku.

Obrane migdały (60 g) wrzuciłam do blendera razem ze 110 g cukru pudru...



Całość zmiksowałam, by całość miała formę cukru pudru.


By uniknąć jakichkolwiek grudek, przesiałam wszystko przez sitko.


Do miski dodałam 1 łyżeczkę mielonej kawy.


Ubiłam 60 g białek (czyli dwa białka) razem z 40 g cukru.


Pianę dodałam do moich migdałów i delikatnie zamieszałam. Po sprawdzeniu na talerzyku, masa dalej zachowywała swój kształt, więc mieszałam dalej (wydaje mi się, że w tym etapie popełniłam błąd doprowadzając masę do zbyt "rzadkiego" stanu skupienia ;/).


Za pomocą rękawa wycisnęłam kółeczka (za blisko siebie :P) i odstawiłam blachę na 40 minut.


Nagrzałam piekarnik do 175 stopni i piekłam makaroniki 10 minut. Po wyjęciu postęp - już tak nie popękały, są jednak zbyt plaskate i nie mają falbanki ;/ Jakieś pomysły jak to poprawić?



3 comments:

  1. makaroników nie robiłam, ale poleciłabym chyba wydłużyć czas pieczenia i odrobinę zmniejszyć temperaturę- muszą się wysuszyć:)
    pozdraiwam!

    ReplyDelete
  2. Wyglądają pysznie..zapraszam z nimi do Kawowej akcji..

    ReplyDelete
  3. makaroniki ciągle jeszcze przede mną, trochę się ich obawiam

    ReplyDelete