Mazurek przekładany

Idą święta, wszyscy pieką mazurki... więc ja też postanowiłam w tym roku upiec to ciasto. Muszę przyznać, że najbardziej kusiło mnie samo dekorowanie ;p Sam przepis jest dość prosty, więc co mogłoby nie wyjść? No i po pierwszej próbie okazało się, że jednak może nie wyjść. Jako pierwszy wykorzystałam podstawowy przepis na mazurek z książki kucharskiej Marka Łebkowskiego, niestety ciasto po upieczeniu rozłamało mi się przy próbie przenoszenia O.o Od czego jest więc internet :) Po paru minutach znalazłam zdjęcie, które wyglądało apetycznie i tak skorzystałam z przepisu zamieszczonego na blogu Szuflada Pasji :) Dzięki temu ciasto wyszło i jest pyszne, nie za słodkie, nie przesadnie kruche no i obramowanie się zachowało (przy pierwszym podejściu zlało się z resztą ciasta ;/).

Makaroniki z masłem orzechowym

Jak ostatnio wspominałam, od jakiegoś czasu planowałam upiec makaroniki ponownie. Chciałabym, żeby wyglądały perfekcyjnie, ale jak to przy pieczeniu nie do końca mi się udało. Ciągle czegoś im brakuje, chociaż stosowałam się do większości wskazówek znalezionych na internecie. Co prawda pominęłam jedną wskazówkę- często wspomina się, że białka powinny stać w lodówce ok 2 dni- jakoś nie mogę się przemóc i zostawić surowych białek na tak długo ;/ i jestem zbyt niecierpliwa ;p W każdym razie już im bliżej do prawdziwych makaroników i smakują pysznie, zwłaszcza w połączeniu z masłem orzechowym :)

English Translation

Ciasto czekoladowe

Dzisiaj urodziny mojego taty-trzeba było stworzyć coś słodkiego :) 

Jeszcze nie piekłam ciasta czekoladowego więc uznałam, że tort urodzinowy jest dobrą okazją do sprawdzenia nowego, mocno czekoladowego przepisu. Żeby nieco złagodzić słodycz ciasta udekorowałam je malinami i jeżynami, dzięki czemu ciasto zyskuje nieco wakacyjne aromaty :) 

Babeczki z suszonymi śliwkami i amaretto

Według autora przepisu, te babeczki zawierają połowę mniej tłuszczu niż inne zwykłe babeczki. W sumie to prawda, bo i wszystkie proporcje jakby o połowę mniejsze ;p Tak więc, kiedy robiłam je w standardowej wielkości papilotkach, musiałam nałożyć ciasta tylko do połowy wysokości (albo nawet mniej), żeby wyszło mi przewidziane 12 babeczek. W każdym razie wyszły ciekawe w smaku- nigdy jeszcze nie piekłam cupcakes z suszonym śliwkami i alkoholem. Przepyszne z gorącą, owocową herbatą :)

Lista słodkości

Pamiętacie jak wcześniej wspominałam o liście słodkości, jaką przygotowałam, żeby się nieco zdyscyplinować? Ciągle mi jeszcze zostało na niej sporo pozycji- jak zawsze zaszalałam z ilością ;p W każdym razie staram się wypełniać moje postanowienie (o ile nie znajduję nowego, interesującego przepisu ;p ).

Chciałabym przygotować kilka dość podstawowych rzeczy jak marcepan i chałwa, albo kanadyjskie naleśniki z syropem klonowym- ostatnio szlaję za Golden Syrup i syropem klonowym :)

Planuje zmierzyć się z nowymi przepisami z kuchni angielskiej, jak Red Velvet Cake, Treacle Sponge i Ginger and Pear Sponge i Bananoffee. Także przymierzam się do zrobienia moich pierwszych pralinek i sufletu oraz ciasta drożdżowego :D

Jabłkowo-malinowe crumble

Dziś powrót do kuchni angielskiej i równocześnie jeden ze zdrowych deserów, czyli owoce pod kruszonką. W Wielkiej Brytanii jest do dość popularne danie serwowane w wersji słodkiej lub wytrawnej. Osobiście bardziej wolę wariant owocowy :) Można używać właściwie różne mieszanki owoców - jabłko i czarna porzeczka, jabłka i rabarbar, jabłka, śliwki i wiśnie bądź po prostu same jabłka. Ja na pierwsze crumble wybrałam jabłka i maliny :p 

Babeczki marchewkowe

Dziś tak nieco bardziej zdrowo, czyli babeczki z marchwią. Szczerze mówiąc, raczej się z ciastem marchewkowym nie lubimy- albo mi wychodzi zakalec, albo ciast jest wciąż surowe, albo wychodzi dość ciężkie i czuć je sodą... Może po prostu nie znalazłam jeszcze dobrego przepisu :) W każdym razie babeczki marchewkowe wyszły idealnie. Ciasto jest lekkie i puszyste, pyszne z polewą z kremowego serka lub mascarpone, a całe przygotowanie nie zajmuje dużo czasu. Polecam wszystkim, nawet tym zabieganym :P

Tarta dyniowa

Dzisiaj miałam dzień wolny- nareszcie :D Poranna wycieczka do dentysty i reszta dnia dla mnie. Wybrałam się więc na zakupy. Niestety nie udało mi się znaleźć zielonej herbaty w proszku, co mnie nieco rozczarowało- odwiedziłam cztery sklepy ze zdrową żywnością i tylko w jednym znalazłam sproszkowaną herbatę, ale białą... No trudno, pozostają zakupy przez internet.

Smoothie

I przyszedł ten czas, że muszę poważnie przemyśleć swoją dotychczasową dietę. Trochę za mało owoców i warzyw, posiłki o 23, za dużo słodyczy... Wszystko to się nieco odbiło na moim zdrowiu ostatnio. Chwilowy post "słodyczowy" nie oznacza jednak, że przestanę umieszczać posty- po prostu zacznę szukać zdrowszych przepisów. W każdym razie zaczynam od dziś domowym smoothie :)