Baklava

Dziś będzie nieco orientalnie, głównie za sprawą namowy paru osób ;] Krótko mówiąc upiekłam baklavę ;p żeby sobie nieco utrudnić życie nie użyłam gotowego ciasta filo. Zamiast tego przygotowałam moje ciasto od samych podstaw własnoręcznie. Nieco to wydłużyło proces tworzenia- ciasto filo przygotowałam dzień wcześniej. Muszę przyznać, że nie spodziewałam się takich trudności z tym ciastem;/ - mam nadzieję, że następnym razem będzie znacznie lepiej ;] Jednak efekt był przepyszny :D

Składniki:

na ciasto filo:

  400 g mąki pszennej

  6 g soli

  330 ml wody o temp. 50 stopni

  30 ml oliwy z oliwek

  skrobia ziemniaczana do podsypywania

na baklavę:

  2/3 szklanki sezamu

  1/2 szklanki posiekanych migdałów

  1/2 szklanki orzechów pecan

  2/3 szkalnki zmielonych migdałów

  3 łyżki brązowego cukru

  2 łyżeczki cynamonu

  1 łyżeczka zmielonego imbiru

  szklanka wody

  szklanka cukru

  laska cynamonu

  sok z połowy cytryny

  ok. 200 g roztopionego masła 

Mąkę przesiewamy do miski.

Dodajemy wodę i sól. Całość miksujemy.

Dodajemy oliwę z oliwek. Dalej miksujemy.

Ciasto wykładamy na stolicę wysypaną skrobią i formujemy kulę. Z niej formujemy małe kulki- mniej więcej po 6 g każda, i układamy je na tacy wysypanej skrobią. Przykrywamy je folią lub ściereczką i odstawiamy na co najmniej 2 godziny w chłodne miejsce.

Przygotowujemy nadzienie do baklavy. Do miski wsypujemy sezam i cukier.

Dodajemy przyprawy. Można dodać miód.

Na koniec dodajemy posiekane orzechy i migdały i dokładnie mieszamy. Oczywiście możemy używać dowolne mieszanki bakalii- pistacje, orzechy włoskie, orzechy laskowe, itd.

Wybrane naczynie smarujemy masłem. Ciasto filo rozwałkowujemy cienko- prawidłowo powinno być prawie przeźroczyste ;p i wyścielamy dno formy. Smarujemy masłem i nakładamy następny płat ciasta. należy nałożyć około 6 warstw- ciasto i masło.

Nakładamy połowę mieszanki orzechowej i następną warstwę ciasta.

Na wierzch nakładamy ponownie około 6 płatów ciasta i smarujemy masłem. Nakrajamy romby i wkładamy całość do piekarnika nagrzanego do 160 stopni. pieczemy godzinę.

W tym czasie przygotowujemy syrop. Do garnka wlewamy wodę i dodajemy cukier.

Dodajemy sok z cytryny i laskę  cynamonu.

Syrop gotujemy na małym ogniu 

Ciasto wyciągamy z piekarnika i polewamy syropem.

Posypujemy sezamem i odstawiamy na... co najmniej 5 godzin.

Trzeba przyznać, że  ciasto jest dość pracochłonne, ale w smaku...mmm.. przepyszne ;]