Po raz kolejny powróciłam do kuchni angielskiej, a dokładniej szkockiej :) Przeglądając jedną z moich książek kucharskich, zatrzymałam się dłużej na dziale dotyczącym wypieków z blachy i batoników ;p Spodobało mi się przede wszystkim proste zdjęcie obok przepisu na Millionair's Shortbread- czemu więc nie spróbować upiec go samemu? ;p Jak się okazało ciasto jest dość czasochłonne- po każdym etapie trzeba czekać co najmniej godzinę... Jest to więc doskonałe ciasto do pieczenia w przerwie sobotnich porządków ;p No dobrze to już bez dłuższego ociągania się podaję przepis :)
Składniki:
225 g masła
100 g cukru
200 g maki
115 g zmielonych migdałów
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
100 g masła
70 g cukru
1 łyżka Golden Syrup
275 g dulce do leche- użyłam Nestle Caramel
1/3 łyżeczki soli morskiej (autorka przepisu zapewnia, że jest ona lepsza niż zwykła)
200 g gorzkiej czekolady
25 g białej czekolady
Cukier i mąkę wsypujemy do miski.
Dodajemy zmielone migdały.
Na koniec dodajemy masło pokrojone w drobną kostkę i esencję waniliową. Całość mieszamy w robocie kuchennym lub po prostu wyrabiamy ciasto rękami :)
Ciastem wyścielamy spód blachy do pieczenia, nakłuwamy widelcem, przykrywamy folią i odkładamy co najmniej na godzinę do lodówki.
Ciasto pieczemy przez 45 minut w piekarniku nagrzanym do 160 stopni. Po tym czasie wyjmujemy i odstawiamy na bok aż ostygnie- minimum godzinę.
Po tym czasie przygotowujemy masę karmelową. Do rondelka wrzucamy masło.
Dodajemy karmel...
... Golden Syrup...
... sól morską...
Całość stawiamy na gazie i dokładnie mieszamy. Kiedy składniki się połączą, gotujemy na małym ogniu przez 10 minut, cały czas mieszając.
Gotową masę karmelową wylewamy na ciasto i odstawiamy na co najmniej godzinę w chłodne miejsce. Najlepszym wyjściem jest odstawić na całą noc- ale kto, by chciał tyle czekać na ciasto ;p
Przygotowujemy polewę czekoladową.
Gorzką czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej.
Rozpuszczoną czekoladę rozprowadzamy równomiernie na warstwie toffi.
Rozpuszczamy białą czekoladę i łyżeczką robimy kropki na polewie.
Za pomocą wykałaczki robimy wzory :p
Odstawiamy ciasto w chłodne miejsce, aż czekolada zastygnie.
Ciasto można przechowywać w lodówce przykryte folią. Trzeba jednak pamiętać, żeby wyciągnąć je z lodówki około 15 minut przed podaniem :) Aaaa i muszę dodać, że ciasto kroimy na dowolne kawałki zaraz po tym jak czekolada zastygnie- zostawienie krojenia na później nie jest zbyt estetyczne ;p
Totalnie pyszna rozpusta! Genialne :)
ReplyDeletePyszności, wykonam na pewno!
ReplyDelete